Rozdział 168 Niezręcznie
„Jesteś moją żoną, dopóki jesteśmy małżeństwem. Jeśli inni mężczyźni chcą być z tobą, dopóki jesteśmy małżeństwem, mogą być jedynie cudzołożnikami i ponieść ryzyko splamienia swojego nazwiska”.
Dylan odszedł, zostawiając ostrzeżenie i mając wrogi wyraz twarzy.
W kuchni Nina opierała się o chłodną ścianę i pytała Avery, która była zajęta sprzątaniem: „Co się z nim dzieje? Zmusił cię do ślubu jak szaleniec. Czego on chce? Nie widzę nawet jego miłości do ciebie. Jego zaborczość wobec ciebie jest po prostu niewiarygodna”.