Rozdział 304 Bariera między nimi
„Dlaczego tu jesteś?” Ryan zapytał chłodno. Jego twarz pochłonęła wszelkie emocje.
Co ten człowiek robił tutaj o tej porze?
„Gdyby nie ja, nie wiedziałbyś nawet, gdzie teraz jest twoja żona”. Spencer zszedł po schodach, mówiąc powoli. W kąciku jego ust pojawił się delikatny uśmiech i nie wyglądał lepiej niż chuligan.