Rozdział 300 Oprócz niego nie miała nic więcej
Amber pośpiesznie pociągnęła Ryana za rękę. Jej głos był niespokojny, jakby miała zamiar zawołać: „Ryan, szybko goń Elenę. Nie pozwól, żeby nas źle zrozumiała”.
Twarz Ryana była zimna. Odwrócił się, by spojrzeć na Amber i gwałtownie strząsnął jej dłoń. „Zrobiłaś to celowo, prawda?”
Może był zbyt wściekły. Jego siła była dość intensywna. Amber zatoczyła się kilka kroków do tyłu.