Rozdział 98 Podszywaj się pod niego
„ Nie żartuję!” Na widok tłumu obsypującego Jonathana pogardą, Josephine rozpaliła się tak, że jej oczy zapłonęły szkarłatem. „Wszyscy na bankiecie rodziny Blackwood tego dnia byli tego świadkami! Nie tylko ja, ale nawet moi rodzice tam byli! Oni też to widzieli!”
Po tych słowach zwróciła się do Connora i nalegała: „Tato, powiedz im, czy mówię prawdę!”
Pośpiesznie kiwając głową, Connor stwierdził: „Tak, to prawda! Widziałem to na własne oczy!”