Rozdział 7 Pożegnanie z Oddziałem Ratunkowym
Mistrz spojrzał na nieprzekonany wyraz twarzy Lily i po prostu pociągnął ją w stronę schodów przeciwpożarowych, a jego ton był poważniejszy niż kiedykolwiek wcześniej.
„Mówiłem ci wyraźnie, żebyś nie szedł na to wezwanie w sprawie napadu, ale nie posłuchałeś. Teraz ktoś doniósł na ciebie, że nie masz wystarczającego doświadczenia”.
„Dlaczego nie jestem wystarczająco wykwalifikowana?” Lily wyglądała na oszołomioną.
„W liście ze sprawozdaniem jest wyraźnie napisane, że chociaż zdałeś egzamin, nie ukończyłeś procedur rejestracyjnych w naszym szpitalu, więc nie możesz być uważany za formalnego lekarza. Praktykujesz medycynę bez licencji”. Mistrz potarł skroń i niechętnie wyjął papierosa z kieszeni. Gdy tylko przyłożył go do ust, pomyślał o czymś, spojrzał na Lily i w końcu odłożył papierosa.
„ Osoba, która to zgłosiła, jest po prostu szalona! Właśnie wykonałam prostą krykoidotomię, operację, którąćwiczyłam niezliczoną ilość razy...” Lily broniła się.
Jednak mistrz przerwał jej i powiedział: „Lily, to nie jest kwestia tego, czy twoje umiejętności są dobre, czy nie. Szpital już przyjął raport. Wiesz, jak szpital sobie z tym radzi. Dopóki ktoś to zgłasza, musi się tym zająć. Zanim pojawią się wyniki postępowania w szpitalu, nie będziesz mogła już przyjmować pacjentów ze mną. Możesz odpowiadać tylko za zmianę leków dla pacjentów ambulatoryjnych”.
Mistrz mówił powoli i bezpośrednio, mając nadzieję, że wzruszona Lily posłucha.
Lily zrozumiała, nadal nie była przekonana: „Mistrzu, nie martw się tym. Złożę skargę dyrektorom szpitala”.
Po tych słowach wyszła z klatki schodowej, nie oglądając się za siebie, ignorując krzyki mistrza za nią.
Poszła prosto do biura zarządzania stażystami, ale okazało się, że jest ono puste. Postanowiła więc udać się bezpośrednio do dziekanatu. Dziekan był bardzo entuzjastyczny. Nie tylko dał jej ciepłą wodę, ale także cierpliwie wysłuchał jej opowieści i jej poglądów na ten temat.
Lily była głęboko przekonana, że operacja nie była szkodliwa. Krykoidotomia była tylko prostą operacją, a stan pacjentki znacznie się poprawił. Jeśli chodzi o oskarżenie o wykonywanie zawodu lekarza bez licencji, uznała je za niesprawiedliwe, ponieważ jej zabiegi były w toku, a ona sama nie miała faktycznie licencji.
Mówiła jasno i logicznie. Właśnie gdy myślała, że jest jeszcze nadzieja i cieszyła się, że poszła prosto do dziekana, uprzejmy i przystępny głos dziekana sprawił, że poczuła się nieswojo.
„Doktorze Hield, dowiedziałem się, co się stało i czego chcesz. Jednak właśnie dowiedziałem się o tej sprawie od ciebie. Nadal muszę poprosić nauczyciela, który zarządza stażystami, aby zobaczył konkretną treść listu sprawozdawczego, a następnie omówić ją z innymi liderami, zanim będę mógł ci odpowiedzieć”.
Lily to usłyszała, intuicja podpowiedziała jej, że wynik tej sprawy może nie być optymistyczny. Ale czuła też, że być może dziekan naprawdę o tym nie wiedział. W końcu nie było możliwe, aby dziekan był zaangażowany we wszystko.
Więc postanowiła uwierzyć dziekanowi. Wstała i powiedziała do dziekana: „Dziekanie, wrócę pierwsza. Poczekam na twoje wyniki”.
Jednak kilka dni później Lily, która zmieniała opatrunek pacjentowi, została wezwana do gabinetu przez nauczyciela nadzorującego stażystów. Gdy tylko usiadła, nauczycielka wskazała na jej nos i strofowała ją: „Lily, jak mogłaś pójść prosto do dziekana beze mnie?!”
Lily miała zamiar wyjaśnić, gdy przerwała jej surowa nauczycielka: „Jak mogę zarządzać innymi uczniami, jeśli ty tak robisz? Nie rób niczego niegrzecznego tylko dlatego, że masz dobre oceny”.
„Ja…” próbowała wyjaśnić, dlaczego poszła prosto do dziekana, ale znów jej przerwano.
„ Jesteś tylko stażystą, niczym, a mimo to ośmielasz się sprawiać mi kłopoty! Czy wiesz, że zostałeś zgłoszony i jak mój szef mnie zrugał? Jeśli chcesz ukończyć szkołę, musisz przestrzegać moich ustaleń”. Nauczycielka powiedziała surowo.
Po tak długim karceniu nauczycielka także poczuła pragnienie. Gdy wzięła kubek i wzięła łyk wody, jej wyraz twarzy nieco się złagodniał.
„Wyniki twojego leczenia są już znane. Przez resztę stażu wrócisz do Oddziału Medycyny Intensywnej Terapii i opuścisz Oddział Ratunkowy jeszcze dziś”– powiedziała chłodno nauczycielka.