Rozdział 104 Proszę, nie zabijajcie nas
Ragnar Marshall był w stanie nawiązać kontakt z Cassie i zaprosił ją do swojej lokalizacji w Anglii. Kiedy Cassie wylądowała z Dianem, który był już dużym chłopcem, Ragnar Marshall, który już czekał na nich na lotnisku, podszedł do nich i przywitał ich, a następnie zaprowadził do swojego samochodu.
Kiedy w końcu dotarli do jego domu i się rozgościli, kazał im zjeść, po czym Cassie i Dian przyszły usiąść z nim w salonie.
„ Tato, porzuciłeś nas na lata, to takie niesprawiedliwe” – powiedziała Dian.