Rozdział 225 Mów mi kochanie
Kaiden był duszą towarzystwa, pił więcej niż ktokolwiek inny, ale patrząc na niego, nie było to widoczne.
Wylegiwał się na kanapie z elegancją, sprawiając wrażenie spokojnego i dostojnego jak zawsze.
„Dokąd myślisz, że idziesz?”