Rozdział 668 Arkell Fowler
Arkell Fowler przysiągł: „Przyciągnę akcjonariuszy do inwestycji. Dopóki będziemy mogli przyciągnąć inwestorów, fabryka będzie mogła wrócić do życia”.
Powiedział mężczyzna, który przewodził zamieszkom.
„Czy traktujecie nas jak głupców? Kto inwestowałby pieniądze w pustą fabrykę skorup? Nie trać czasu, natychmiast wyrzuć ojca i rozlicz wszystkie nasze pensje”.