Rozdział 448 Niski i gruby?
To był drugi raz, kiedy ktoś powiedział, że Nina miała szczęście. Była bardzo zadowolona i również pochwaliła Finę.
„Fina, myślę, że jesteś błogosławioną osobą. Na pewno będziesz miała nieskończone błogosławieństwa w przyszłości”.
Fina westchnęła: „Nie mam takiego szczęścia. Mój mąż jest jak przodek, kiedy wraca do domu. Nie podoba mu się we mnie nic. Gdyby nie Nowy Rok, prawdopodobnie nie chciałby, żebym przyjechała”.