Rozdział 291: Przestrzegaj zasad męża
Nina kilkakrotnie pokręciła głową. „To nie twoja wina, to nie twoja wina. To moja własna prośba. Pomóż mi je wywołać. Dwie kopie każdego ujęcia”.
„Następnym razem, gdy dostaniesz zdjęcia, nie mów nikomu na zewnątrz, że zostały zrobione tutaj, bo inaczej zniszczysz szyld mojego sklepu” – powiedział szef.
Nina natychmiast zapewniła: „Te zdjęcia to po prostu zdjęcia naszego codziennego życia jako pary, nie pokażemy ich nikomu innemu”.