Rozdział 189 Przyszły zięć znów ma zniknąć
Nina nie miała pojęcia, że gdy chciała wpłacić pieniądze, Kevin tak naprawdę zastanawiał się, czy te pieniądze to emerytura.
Po pracowitym poranku byłem już głodny, więc Daniel i ja poszliśmy do pobliskiej restauracji, aby zamówić dwa dania mięsne, jedno warzywne i dużą miskę zupy grzybowej. Oboje jedliśmy, aż nasze żołądki były pełne.
Zwłaszcza Daniel, chociaż jest chudy i nie ma brzucha, ma niezwykły apetyt. Potrafi zjeść cztery miski ryżu, a cały sok warzywny i zupę grzybową kończy bez marnowania ani jednego ziarenka ryżu.