Rozdział 665
Kai odchylił się w swoim eleganckim fotelu biurowym, a promienie słońca wpadały przez okna sięgające od podłogi do sufitu w siedzibie Elite Entertainment w Miami. Jego telefon zabrzęczał, a na ekranie pojawiło się imię „Mr. Carl”. Westchnął i odebrał połączenie, już przygotowując się na to, co miało nastąpić.
- Mówi Kai - rzekł krótko.
„Dzień dobry, panie Breaker” – rozległ się gładki i miarowy głos pana Carla. „Doceniam, że odebrałeś mój telefon. Chciałem omówić sprawę dotyczącą Evangeline”.