Rozdział 532
„Nie, Jackson” – mówię, odsuwając się na sekundę. „Co?”
„Nic” – szepcze, jego twarz nagle staje się nieco smutna. „Miałem cię prosić o obietnicę, której nie mogłeś dotrzymać. Więc. Nie będę cię o nią prosił”.
Zaciskam dłonie na jego koszuli, zdesperowana, by dowiedzieć się, czego on chce, zdesperowana, by mu to dać –