Rozdział 34 Poronienie
Kiedy Isaac się obudził, silny zapach środka dezynfekującego rozszedł się w jego nozdrzach. Choć wciąż oszołomiony, podparł się.
„Pan Johnston.” Wynter pobiegła mu pomóc wstać.
Izaak jednak machnął ręką na znak, że to odrzuca.