Rozdział 117 Granie niewiniątka
Izaak spojrzał na nią morderczo.
Gdyby wzrok mógł zabijać, Camila umarłaby tysiąc razy.
„Byłam…” Camila otworzyła usta, żeby wyjaśnić.
Izaak spojrzał na nią morderczo.
Gdyby wzrok mógł zabijać, Camila umarłaby tysiąc razy.
„Byłam…” Camila otworzyła usta, żeby wyjaśnić.