Rozdział 231 To prawdziwy cud
Na oczach tłumu Emily zaczęła ostrożnie wstrzykiwać Celeste serum do nosa.
Na początku nic się nie zmieniło. Ale potem zaczęło się dziać coś niesamowitego.
Na początku nos Celeste pokryły liczne krostki, brzydkie i zaognione. Wyglądało to tak, jakby działała jakaś niewidzialna siła. Z krost powoli sączyła się ropa, po czym znikały, pozostawiając jedynie blade ślady, jakby nigdy ich tam nie było.