Rozdział 181 Nie kocham cię
„To ja” – potwierdził Liam, kiwając głową.
Tłum ponownie zamilkł, kompletnie oszołomiony potwierdzeniem Liama. Ich wzrok pozostał wpatrzony w niego, pełen zdumienia i niedowierzania.
„On jest przyjacielem prezydenta? To nierealne!” – wyszeptał ktoś głosem zabarwionym szokiem.