Rozdział 428 Długo się nie widzieliśmy
Vivia zwróciła się do Aurthera: „Co słychać? Wychodzimy później na kolację”.
„Aah?” Aurther prawie znowu krzyknął, „Czy możemy po prostu wrócić do hotelu? Nie chcę jeść z nimi”.
Vivia parsknęła śmiechem. Nie chodziło o to, że nie chciał dołączyć do nich na kolację; po prostu bał się Seana i nie odważył się pójść.