Rozdział 560
„ No, chodź! Znam cię od dziecka” – prychnęła. „Teraz, gdy jest twoją małą przyjaciółką, jestem w tym momencie nieustannie trzecim kołem u wozu. Carle, lepiej żebyś znał swoje miejsce”.
Sheena wybuchnęła śmiechem. Elisa uśmiechała się niekontrolowanie.
Carle chrząknął: „Zawsze mnie zaskakujesz”.