Rozdział 1700 Popularność Desperacja
Im więcej teraz gadali, tym bardziej wystawiali się na pośmiewisko w oczach innych.
Wyjaśnić nieporozumienia? Chloe nigdy nie pomyślała o tym, żeby dać im drogę ucieczki. Była zdecydowana zrobić z nich głupców tej nocy.
A teraz po prostu stała z boku, jej wyraz twarzy ukryty pod opuszczonymi brwiami. Ta postawa, z lekko opuszczoną głową, sprawiała, że wyglądała jak potulna i niewinna ofiara, skrzywdzona i niezdolna do wyrażenia swojego gniewu.