Rozdział 1661 Przestraszony
„Nikt nie może oprzeć się urokowi miejsca, które wzbudza strach i przerażenie, miejsca, z którego ludzie uciekają. Tak się składa, że jestem władcą takiego miejsca. Los każdego tutaj, czy przeżyje, czy umrze, zależy od mojego nastroju”
Odwrócił głowę, patrząc na spokojną i opanowaną twarz Chloe. Jego palce delikatnie gładziły jej gładką linię szczęki. Jego oczy były intensywne, a głos niski. „Boisz się?
Chice wytrzymała jego spojrzenie. Jej usta rozchyliły się w delikatnym uśmiechu. „Więc naprawdę jesteś gangsterem”.