Rozdział 1650
Jak idzie poszukiwanie dekoratora wnętrz?" Elizabeth przyglądała się jej przez kilka sekund, nie mogąc dostrzec niczego niezwykłego w jej pogodnej twarzy. "Poprosiłam Royce'a, żeby się tym zajął. On wie więcej o tych rzeczach i na pewno znajdzie najlepszego".
Chloe po prostu skinęła głową, a jej wyraz twarzy pozostał spokojny i opanowany. Elizabeth uważnie ją obserwowała przez chwilę i w końcu trochę się zrelaksowała, dochodząc do wniosku, że Chloe wydawała się nieświadoma bieżących nagłówków wiadomości. Podeszła do niej, dołączyła do Chloe, udając, że nie wie o wszystkim i zaczęła składać wózek dla dziecka razem z nią.
Bądźcie spokojni, moje wnuki będą najszczęśliwszymi ludźmi na świecie, zaczynając od momentu narodzin! Nie, powinno to zacząć się teraz, od twojego łona.