Rozdział 1604
Wyprostował się, podnosząc telefon, który upadł na łóżko. Jego przystojna twarz właśnie błysnęła na wideorozmowie, gdy sekundę później połączenie Elizabeth zostało nagle zakończone.
Elizabeth, która miała coś powiedzieć, zamrugała ze zdziwienia po usłyszeniu sygnału dźwiękowego, a jej oczy rozbłysły gniewem. „Ten bezczelny chłopak ośmielił się mnie rozłączyć!”
Natychmiast oddzwoniła i została rozłączona. Zadzwoniła ponownie i ponownie została rozłączona. Bez chwili zastanowienia Elizabeth wiedziała, że to dzieło Damona!