Rozdział 1602
Chloe mogła całkowicie współczuć Elizabeth. Dlaczego miałaby tego nie robić? Jak mogła postawić Damona w tak trudnej sytuacji?
„ Rozumiem”. Chloe zgodziła się, uśmiechając się porozumiewawczo. „Nie przechytrzy nas. Najwięcej czasu spędziliśmy z jego synem i wnukiem”.
Elizabeth nie mogła powstrzymać się od śmiechu. „Dokładnie! Nie może zaprzeczyć, nawet gdyby chciał”