Rozdział 1262
To Damon powiedział to w sposób, który nie pozostawiał wątpliwości.
Oczy Chloe lekko zadrżały, gdy powoli podniosła głowę, by na niego spojrzeć, a łzy w tym procesie spadały na jego nieskazitelnie biały rękaw. Jej usta zadrżały, gdy na niego spojrzała. „…to ty…”
Damon delikatnie pociągnął ją za usta i mocno przyciągnął do siebie. „Jestem tak uradowany, że znaleźliśmy ją przed naszą ceremonią zaręczynową”.