Rozdział 1478 Przestań dramatyzować (część pierwsza)
Brea nie zauważyła Judsona, ponieważ stała do niego plecami.
Judson obserwował Zariah, jak pospiesznie odchodziła, a jego uśmiech stawał się coraz szerszy.
Tego wieczoru Zariah rozpuściła włosy i ubrała się w beżowy, dwustronny wełniany płaszcz na jasnym wełnianym swetrze oraz ciemną wełnianą sukienkę, a do tego czarne, płaskie buty.