Rozdział 1440 Zakłopotanie
„Ainsley, naprawdę skaczemy sobie teraz do gardeł, więc pomińmy te uprzejmości. Będę szczery. Nie mogłem cię znieść. Chcę, żebyś odeszła z branży rozrywkowej, odeszła na dobre. Nie myśl, że możesz mnie lekceważyć. Jestem w tym kręgu od dziesięciu lat i mam wiele sposobów, żeby upewnić się, że nie zostaniesz. Ciesz się swoją krótką chwilą sławy, ale wkrótce to ty będziesz płakać”.
Matylda mówiła z uśmiechem łączącym w sobie urok i groźbę, po czym podniosła rękę, machając lekceważąco.
Ainsley z kolei zachowywała się tak, jakby w ogóle nic nie słyszała. Zwróciła oczy ku niebu.