Rozdział 1389 Szokując wszystkich
Ainsley założyła bandaże na jej dłonie. „Nic, czym należałoby się martwić. To nic poważnego”.
Spakowała swoje rzeczy z powrotem do torby, uśmiechnęła się lekko i odwróciła się, by wyjść z toalety.
„Hej, jak mogłeś być tak nieostrożny? Obrażenia wyglądają poważnie. Niedługo musisz wykonać taniec z mieczami. Nie martwisz się bólem?” Janis była ciekawa opanowanego zachowania Ainsleya.