Rozdział 1337 Możesz być spokojny
Calvert i Niko byli głęboko poruszeni wspomnieniami o ich ucieczce przed śmiercią. W milczeniu pochylili głowy.
Twarz Rachel stała się upiornie biała. Rozejrzała się po pokoju, jej usta lekko drżały.
Wydawało się, że spodziewała się tego, co Alberto miał zamiar ujawnić.