Rozdział 1174 Cześć, panno Davis
Serce Rachel zdawało się pękać. Wszystkie sekrety i słabości ukryte w jej wnętrzu zostały obnażone w tym momencie.
W łagodnym spojrzeniu Alberta kryło się głębokie znaczenie.
„Rachel, zawsze jesteś taka uważna. To nie zawsze jest dla ciebie dobre” – zauważył cicho.