Rozdział 1130 Zrób zakład
Cohen spojrzał na Rachel, ledwo powstrzymując gniew, i prychnął: „Nie masz żadnych dowodów”.
Rachel spojrzała na pracowników działu inwestycji, wzięła łyk kawy i spokojnie powiedziała: „Nie muszę ci niczego udowadniać”.
Była niewinna i miała czyste sumienie.