Rozdział 144
Rozdział 144 Pomóż jej wziąć kąpiel
„ Czy to nie oczywiste? Jesteś mężczyzną i wykorzystasz mnie. Jak mogę się nie denerwować?” Szyja Josie poczerwieniała, uniosła głowę i krzyknęła.
„ To nie tak, że nie widziałem twojego ciała”. Dexter zaśmiał się lekko. „Jest takie sobie”.