Rozdział 135
Rozdział 135 W drodze do grupy Russell
„A co, jeśli zauważy, że robię jakiś ruch? Ma w zanadrzu okrutne sztuczki i już mnie uderzył. Jeśli pomyśli o zabiciu mnie, skończę martwy albo okaleczony”.
Westin zawsze był potężny. Jako mężczyzna, nie lubił się podniecać w tradycyjny sposób. Wolał być podniecany w inny sposób. Dlatego przez wiele lat bardzo cierpiała i niełatwo było jej przetrwać.