Rozdział 122
Rozdział 122 Podniecenie w windzie
Dexter powoli podszedł do niej i ujął jej twarz w dłonie. „Niech zgadnę. To nie było krótkie spotkanie. Chyba!”
Josie nie mogła go już dłużej oszukiwać, bo miał ją w garści. „Widziałam go w Sylmark, kiedy badałam teren na miejscu. To był zbieg okoliczności. Nie miałam wyboru”.