Rozdział 643
Punkt widzenia Judy
Nie wiem, dlaczego jestem taka zdenerwowana. Minęły zaledwie 3 tygodnie, odkąd ostatnio byłam na tym terytorium. W chwili, gdy wysiadłam z samolotu i moje stopy dotknęły ziemi, moja wilczyca natychmiast rozpoznała to miejsce jako dom. Wiedziałam, że nie fair z mojej strony wyrywać ją z jedynego miejsca, które kiedykolwiek uważała za dom; byłam samolubna, kiedy odchodziłam. Ale musiałam zrobić to, co najlepsze dla mnie i mojego serca. Myśl o Gavinie poślubiającym inną kobietę... mającym z nią dziecko... zniszczyła mnie. Ale teraz, kiedy wiem, że to wszystko było kłamstwem, nie jestem pewna, gdzie mnie to stawia. Wiedziałam, że wciąż mamy wiele do omówienia, ale nie byłam pewna, od czego zacząć.
Zranił mnie tym, co powiedział. Nienawidziłam tego, że tak bardzo go pragnęłam. Beta Taylor powitał nas, gdy wysiedliśmy z samolotu. Miał zatroskany wyraz twarzy, który sprawił, że moje serce podskoczyło. Od razu wiedziałam, że coś jest nie tak, a po spojrzeniu Gavina było jasne, że on też o tym wiedział.