Rozdział 98
Rozdział 98
„ Avery! Zapomniałaś, czyją jesteś żoną?!” Elliot zacisnęła mocno swoje walczące małe rączki i przygwoździła je nad głową. „Mówiłam ci, żebyś trzymała się z daleka od Charliego! Nie wystawiaj mojej cierpliwości na próbę!”
Minęło trochę czasu, odkąd Avery widziała go tak drażliwego i szalonego. Wyglądał na tak słabego, ale jego siła była przerażająca. Nie odważyła się mu oprzeć, ponieważ im bardziej walczyła, tym bardziej stawał się szalony. Avery położyła się cicho dla dobra dzieci, które nosiła w sobie. Czekała, aż da upust swojemu niezadowoleniu.