Rozdział 695
Chelsea była okrutna i dzika. Każdy, kto wpadł w jej ręce, nie skończyłby dobrze,
„… Każę Chadowi, żeby Ben poszedł znaleźć Chelsea Tierney!” Mike nie pozwolił Avery’emu spotkać się z Chelsea. „Ona nie chce niczego innego, jak tylko, żeby stało ci się coś złego. Czy pójście do niej teraz nie byłoby szukaniem kłopotów dla siebie?”
Głos Mike’a rozbrzmiał w całej willi.