Rozdział 222 Inne plany
Punkt widzenia Androsa
Tłum wewnątrz wielkiej sali stopniowo się rozproszył po zakończeniu ceremonii. Gwarna energia ceremonii rozbrzmiewała teraz echem oddalających się kroków odchodzących gości.
Pośród powoli pustoszejącej przestrzeni, zostaliśmy tylko my. Jako gospodarze wydarzenia, oczywiście, musieliśmy być ostatnimi, którzy opuścili to miejsce.