Rozdział 153 Okrutny plan
Punkt widzenia Harta
Moje ramiona uniosły się ciężko, osunęłam się na podłogę, walcząc o złapanie oddechu po tym, jak Moore wyszedł z pokoju i zamknął za mną drzwi.
Słyszałem, jak powiedział kilka słów do omega, prosząc je, aby nie pozwoliły mi opuścić pokoju i poinformowały go, czy udało mi się uciec.