Rozdział 103 Podpis
Punkt widzenia Reynoldsa
Mrugnęłam, otwierając oczy, czując się odświeżona, gdy tylko się obudziłam. Zmarszczyłam brwi, czując chwilową dezorientację, gdy zobaczyłam siebie w nieznanym pokoju.
„To nie moja sypialnia” – pomyślałem, podnosząc się.