Rozdział 6 Odrzucenie małżeństwa nominalnego
Głos Ginger był szczery i delikatny, bez wahania czy dwuznaczności. Gdy tylko skończyła mówić, odniosła wrażenie, że nawet temperatura powietrza wokół niej nieco spadła.
Mężczyzna milczał, jego głęboko osadzone oczy, ukryte za okularami w złotych oprawkach, lekko się zwęziły, jakby ostrożnie próbował zrozumieć znaczenie jej słów. Ginger jest maklerem od trzech lat i doświadczyła wielu wzlotów i upadków, ale silna aura mężczyzny stojącego przed nią mimowolnie ją denerwowała.
Czas mijał spokojnie, a z dłoni Ginger spływała już cienka warstwa potu . To walka psychologiczna. Kto pierwszy się odezwie, przegrywa.
Ginger spojrzała mężczyźnie w oczy swoimi pięknymi lisimi oczami, próbując powstrzymać chęć ucieczki. Po chwili mężczyzna jako pierwszy odwrócił wzrok i swobodnie oparł się o fotel w biurze.
Papieros między jego palcami wypalił się w większości. Pochylił się, by odłożyć zaręczyny na stół, po czym powoli strząsnął popiół do popielniczki. Mężczyzna podniósł powieki, spojrzał na nią i po prostu wypowiedział dwa słowa: „Warunki”.
Zaletą współpracy z inteligentnymi ludźmi jest to, że na pierwszy rzut oka potrafią oni poznać twoje prawdziwe intencje. Atmosfera była tak duszna, że trudno było oddychać.
Ginger chciała jak najszybciej zakończyć tę rozmowę. Wzięła głęboki oddech i powiedziała: „Ratuj firmę mojego wujka”. Następnie otworzyła telefon komórkowy, znalazła wiadomości o rodzinie Browns i podała go mężczyźnie.
Mężczyzna nawet na to nie spojrzał, po prostu zaciągnął się głęboko papierosem, dym unosił się wokół jego ust. „Okej”.
Ginger zabłysły, a gdy zastanawiała się, jak sporządzić umowę, nie zauważyła cienia rozbawienia widocznego za szkłami okularów mężczyzny. Gdy chciała przemówić, kolejne słowa mężczyzny sprawiły, że przygotowane wcześniej słowa utknęły jej w gardle.
Shane zgniótł papierosa, którego trzymał w dłoni, w popielniczce. „Tylko jeśli wyjdziesz za mnie”.
Ginger była oszołomiona. „Co?”
Shane ponownie podniósł zaręczyny, delikatnie pogłaskał palcami imię Ginger i powiedział słowo po słowie: „Pragnę cię”.
Ginger była tak zszokowana tymi trzema słowami, że na chwilę straciła mowę. Jednak nadal miała świadomość i wiedziała, że ona i Shane nie mają ze sobą nic wspólnego, a on sam musi mieć jakiś cel w swojej nagłej prośbie.
Ginger zebrała myśli i zapytała: „Czy mogę zapytać dlaczego?”
Shane odłożył dokument zaręczynowy, roztargnionymi ruchami obracając srebrny pierścionek na palcu wskazującym. Po długim czasie w końcu przemówił, jego głos był głęboki i obojętny: „Mój dziadek rozpoznaje tylko ciebie, teraz musisz tylko odpowiedzieć„tak” lub „nie”.
Słowa mężczyzny były mocne i niepodważalne, nie pozostawiające jej miejsca na wycofanie się. Ginger ugryzła się w wargę i po długiej walce w końcu się zgodziła: „Okej, obiecuję”.
Nie miała innego wyboru. Jeśli się nie zgodzę, firma mojego wujka będzie skazana na zagładę.
Palce Shane'a lekko się zatrzymały, ciemne światło błysnęło za jego okularami, a kąciki jego ust uniosły się w delikatnym łuku, wydając się być zabawne i poważne. „Nie akceptuję nominalnego małżeństwa”.
Ginger lekko zmarszczyła brwi, szybko poszukując informacji o Shane'ie. Nagle przypomniałem sobie, jak w wywiadzie dla Tomato TV , zdawał się mieć w sercu białą iskierkę, która go odrzuciła. W kontrakcie małżeńskim wyraźnie zaznaczono, że mężczyzna nie może poślubić nikogo innego przed ukończeniem 30. roku życia.
Czy możliwe jest, że jego Bai Yueguang odrzuciła go z powodu tego kontraktu małżeńskiego? Zgodnie z fabułą powieści, główny bohater został zmuszony do poślubienia drugiej głównej bohaterki, której nie lubił. Czy nie powinien pozostać dziewicą dla głównej bohaterki? Co oznacza, że teraz wysuwa taką prośbę? Czy się poddajesz, bo nie możesz zdobyć miłości, której pragniesz?
Zanim zdążyła to zrozumieć, głęboki i magnetyczny głos mężczyzny odezwał się ponownie: „Nie możesz tego zaakceptować?”
Umysł mężczyzny był zbyt głęboki i Ginger czuła, że nie jest w stanie go zrozumieć. Otrząsnęła się, uśmiechnęła się gorzko w sercu i odpowiedziała: „Okej”. Nie miała żadnego wyboru.
Zrób zdjęcia, podpisz i przeczytaj przysięgę. Po wyjściu z Biura Spraw Cywilnych i powrocie do samochodu Ginger nadal czuła się lekko oszołomiona.
Niezliczoną ilość razy wyobrażała sobie scenę odbierania aktu ślubu z Kevinem , ale nigdy nie spodziewała się, że w tym momencie otrzyma czerwony certyfikat z nieznajomym. Nastrój jest tak skomplikowany, że trudno go opisać, jest absurdalny i niewiarygodny.
„Czy żałujesz tego?”– odezwał się zimny i niski głos mężczyzny, który zdawał się ujawniać odrobinę niezadowolenia.
Końcówki palców Ginger zrobiły się lekko białe, gdy trzymała czerwoną książkę. Powiedziała szczerze: „Nie, po prostu wydaje się to trochę nierealne”.
Shane spojrzał na nią obojętnie, wyciągnął długą rękę, wziął czerwoną książeczkę z jej dłoni i wsadził ją do kieszeni garnituru. „To tylko certyfikat”.
Ginger spojrzała, jak czerwony kolor całkowicie zniknął w czarnej kieszeni, cofnęła wzrok i powiedziała „hmm”. Patrząc na puste dłonie, rzeczywiście było to, jak powiedział mężczyzna, po prostu certyfikat. Jej życie nie zmieni się z tego powodu, nadal będzie Ruda.
Zapomniała jednak, że w momencie złożenia podpisu nadano jej tytuł„Pani Steven”.
Samochód jechał pewnie, a wąski przedział wypełniała wyjątkowo zimna, męska aura. Poczuła dziwny zapach i poczuła się trochę nieswojo.
Być może ten samochód jest terytorium mężczyzny. Wydaje się, że nie odczuwa żadnego dyskomfortu i siedzi z boku, spokojnie przetwarzając dokumenty, które trzyma w rękach. W cichym pomieszczeniu słychać było jedynie odgłosy mężczyzny przeglądającego papiery i szelest długopisów.
Myśląc o czymś, Ginger odwróciła się, by spojrzeć na Shane'a. „Dokąd teraz idziemy?”
Profil mężczyzny był wyraźny i surowy, z czarnymi włosami opadającymi ponad złote oprawki okularów. Jego powieki były lekko opadnięte, więc jego wyraz twarzy nie był wyraźnie widoczny. Nawet nie podnosząc wzroku, przemówił chłodnym, dalekim głosem, oszczędzając słów: „Idź do domu”.
Widząc niecierpliwy wyraz twarzy mężczyzny, Ginger nie poświęciła temu zbyt wiele uwagi i pomyślała, że mężczyzna wraca do domu. Podparła policzek dłonią, spojrzała na oddalający się za oknem krajobraz i nie powiedziała nic więcej.
Przez całą drogę rozmawiali w milczeniu. Po drodze Ginger często miewała złudzenia i stale czuła, że ktoś wpatruje się w nią płonącymi oczami. Ale za każdym razem, gdy podążała tą drogą, widziała mężczyznę skupionego na przeglądaniu dokumentów, a jego wyraz twarzy był obojętny i głęboki.
Jak mógł mieć choćby najmniejszy zamiar ją szpiegować? Wyglądało tak, jakby była oczarowana męską urodą i często nie mogła powstrzymać się od ukradkowego spoglądania na niego niczym nimfomanka.
Rzeczywiście, w następnej sekundzie mężczyzna spojrzał na nią i spokojnie powiedział: „Jeśli chcesz to zobaczyć, to zobacz to otwarcie. Masz prawo popełnić morderstwo, mając licencję”.
Ginger : „…” Chciała coś odpowiedzieć, aby obalić zarzuty, ale brakowało jej pewności siebie. Wszystko, co mogłem powiedzieć, to: „To nie to, co myślisz”. Jej głos był cichy i delikatny, nie głośny, jak wiosenny wiatr wiejący nad wodą, nie pozostawiający śladu.
Shane uniósł brew, a jego ciemne oczy pociemniały. Czarny Rolls-Royce powoli zatrzymał się obok willi na dziedzińcu nr 7. Courtyard No. 7 to najdroższa i najsłynniejsza dzielnica willowa w Pekinie. Zamieszkują ją tylko ludzie z najwyższej klasy. To luksusowa willa, której nie można kupić, nawet jeśli masz pieniądze.
Shane wyjął skądś kartę na drzwi i czarną kartę i podał je Ginger. Wąskie i głębokie oczy mężczyzny patrzyły prosto w lisie oczy kobiety przez soczewki, a jego głos był obojętny: „Wyjeżdżam w podróż służbową na tydzień i w środku jest trochę pusto. Mam nadzieję, że zobaczę miejsce, które będzie wyglądało jak „dom”, kiedy wrócę”.
Ginger przez chwilę była w transie i zajęło jej kilka sekund, zanim zareagowała. Czy możliwe jest, że kiedy mężczyzna na początku powiedział„idź do domu”, miał na myśli ją i swój dom? Czy nie mówił zbyt naturalnie? Gdybyś nie wiedział, pomyślałbyś, że był gotowy już dawno temu.
Ginger natychmiast zaprzeczyła tej śmiesznej myśli. Słowa tego mężczyzny wydawały się w tym momencie zbyt władcze i nieludzkie. Człowiek tak bogaty jak on ma nieruchomości wszędzie, po prostu wybrał jedną z nich na swój nowy dom.
Być może dlatego, że zauważył, że nic nie powiedziała, mężczyzna przemówił ponownie: „Hmm?” Już jedno słowo ujawniło, że nie mógł sobie pozwolić na kłótnię.
Ginger wzięła od mężczyzny kartę wstępu i czarną kartę i odpowiedziała: „OK”. Patrząc na odjeżdżającego czarnego Rolls-Royce'a, Ginger w końcu się uspokoiła.
Podeszła do furtki willi z kartą na drzwiach i otworzyła je, wydając przy tym dźwięk „piknięcia”. Jednak gdy zobaczyła scenę wewnątrz, jej lisie oczy rozszerzyły się ze zdziwienia.