Rozdział 2046 Tymczasowa poprawka
Na korytarzu szpitalnym dźwięk pilnego dzwonka sprawił, że kilku lekarzy i pielęgniarek rzuciło się sprintem w stronę sali intensywnej terapii Sereny, jakby był to ostatni odcinek stumetrowego biegu.
Rodzina Collinsów zdawała się nie interesować jej losem; nikt nie poświęcił jej choć jednego spojrzenia.
Martin i Dora z niepokojem czekali przed pokojem.