Rozdział 1996 Chaos dla olśniewających
„Poza tym w sieci pojawiły się głosy, że rodzina Collinsów nie odwiedziła rannych w szpitalu od razu. Założę się, że twoi rodzice już usłyszeli tę nowinę”.
Usta Arabelli lekko się uniosły. „Czy oni po prostu próbują mnie zabrać do szpitala, żebym sprawdziła rannych?”
„Masz na myśli, że jest mnóstwo reporterów kręcących się wokół posiadłości Collinsów i szpitala, czekających tylko, aż się pojawisz, żeby mogli rzucić się na wywiad? Ktoś za kulisami chce cię postawić pod ścianą, zawstydzić i wywołać chaos w rodzinie Collinsów i zszargać twoją reputację”.