Rozdział 1962 znaczący wpływ
Było samo południe, a żołądki gości na wielkim bankiecie zaczynały burczeć. Gdy kelnerzy przynosili danie za daniem wyśmienitych potraw, nie tylko siedzący przy stołach ślinili się, ale nawet ludzie oglądający przez ekrany ślinili się.
[Człowieku, to danie jest jeszcze bardziej wykwintne niż to, które jadłem wczoraj na swoim własnym weselu.]
[Najbardziej szalone jest to, że podali już jedenaście dań, a kelnerzy wciąż donoszą kolejne. Przy stole jest tylko osiem osób, ile jeszcze dań zostanie dodanych?]