Rozdział 1877 Odejdź
Ofelia miała właśnie zamówić przejazd, gdy Sean niespodziewanie wręczył jej kluczyki do samochodu.
Wyglądały dokładnie tak samo jak te, które miała poprzedniego wieczoru, ale te wyglądały na zupełnie nowe, w przeciwieństwie do tych, które miała lekko obtłuczone i zniszczone.
„Czy to jest naprawione?” Ofelia była zaskoczona. To było tak szybkie.