Rozdział 1758 Związani zdradą: rozpacz rodziny
„Czy cię obudziłam, kochanie?” Louisa nagle poczuła ukłucie winy.
„Nie, nie spałem.”
„Cóż, lepiej złap trochę Z. Jutro przywieziesz Bellę do domu. Wtedy możemy porozmawiać.”
„Czy cię obudziłam, kochanie?” Louisa nagle poczuła ukłucie winy.
„Nie, nie spałem.”
„Cóż, lepiej złap trochę Z. Jutro przywieziesz Bellę do domu. Wtedy możemy porozmawiać.”