Rozdział 1669 Pęknięcia w rodzinie: zderzenie moralności i motywów
Przybrana siostra Katherine siedziała na kanapie, z oczami pełnymi łez, wyglądając jak obraz żałosnej rozpaczy.
Carol pozostała niewzruszona, jej głos był chłodny, gdy mówiła: „To jej wina, że plagiatowała projekty QY. Pościeliła sobie łóżko; teraz musi w nim leżeć”.
„To był tylko przypadek!” – upierała się Maureen, próbując zbagatelizować sytuację. „Nie ma potrzeby nazywać tego plagiatem. To brzmi tak brzydko”.