Rozdział 1547 Ukryta prawda: Oszustwo i sprawiedliwość w domu Collinsów
„Ale oczywiście, pani Serena Collins była w zmowie z Marthą. Za każdym razem, gdy Martha wszczynała ze mną kłótnię, pani Serena odruchowo nalegała, abym przeprosiła, twierdząc, że nie szanuję jej ukochanej niani. Gdybym odmówiła, groziła, że wyrzuci mnie z domu”.
Kenneth i Louisa po raz kolejny byli oszołomieni.
Nie mogli uwierzyć, że Serena, którą znali – posłuszna, rozsądna, miła i łagodna – mogła być taką osobą za zamkniętymi drzwiami. Brzmiała jak rozpieszczona dziedziczka z drobnymi urazami, zupełnie nierozsądna, jakby jej IQ i EQ uległy zwarciu.