Rozdział 1439
Nie mogła to być Serena; gdyby tak było, dlaczego nalegałaby na wszczęcie śledztwa w celu udowodnienia swojej niewinności?
„Serena, twoja ciotka pytała po prostu od niechcenia; nie miała złych intencji” – pocieszała Belinda. „Ona również chce szybko odkryć prawdę, aby oczyścić atmosferę dla wszystkich. Może była trochę oschła w swoim podejściu, ale nie bierz tego sobie do serca. To nie tylko twoja ciotka; twój dziadek i ja dopilnujemy, aby przeprowadzono dokładne dochodzenie. Nie pozwolimy, aby osoba, która próbuje nas skrzywdzić, uciekła! Jeśli jesteś niewinna, na pewno oddam ci sprawiedliwość”. „Dzięki, babciu” – powiedziała Serena, a jej łzy zamieniły się w uśmiech, gdy mówiła czule: „Babciu, moja ręka naprawdę boli”.
Pokazała Belindzie rękę, pokazując rany i nawet dłoń owiniętą w gips.