Rozdział 1494 Moss leczy siebie
W środku nocy Melon obudził się gwałtownie, czując silny zapach krwi. Brutalne obrazy strzelaniny z tego dnia przemknęły mu przez myśl, sprawiając, że usiadł nagle na łóżku, łapiąc powietrze.
Instynktownie Melon sięgnął po Mossa obok siebie, tylko po to, by odkryć, że łóżko jest zimne i puste. W panice zawołał w ciemność: „Moss!”
W tym momencie w pomieszczeniu rozległ się dźwięk kliknięcia, a pomieszczenie nagle zostało zalane jasnym światłem.